Posadzki
Fotek jest niewiele bo Panowie dali nam zakaz wchodzenia do domku przez 2 dni. Ale z posadzkami uwinęli się w 8 godzin - 160m2. Podziwiam.
Fotek jest niewiele bo Panowie dali nam zakaz wchodzenia do domku przez 2 dni. Ale z posadzkami uwinęli się w 8 godzin - 160m2. Podziwiam.
Dojechał zbiornik oczyszczalni i powiem, że spodziewałam się czegoś większego:) Mam nadzieję, że będzie ok. Dziś zaplanowany jest montaż szkoda, że nie będzie mnie przy nim. Wczoraj z mężem ułożyliśmy styropian na posadzkach na górze. Niestety, gdy skończyliśmy było już za ciemno na robienie zdjęć.
Zamówiliśmy przydomową oczyszczalnię ścieków z rozsączaniem na pakietach. Wg opinii sprzedającego uda się ją zamontować obok wjazdu do domku a nie jak wcześniejszy "SPECJALISTA" proponował pod oknami od salonu i z kominkiem wentylacyjnym przy tarasie. Myślę że będzie ok.
W domku wiszą już grzejniki, pan elektryk powoli wykańcza swoją pracę.
Dziś mają wrócić jeszcze dekarze wstawić jedno okno dachowe i w końcu skończyć daszek nad wejściem. Masakra zwierzyli się mężowi że chcą nam tam jakieś podpórki dostawić...... STRACH SIĘ BAĆ. Mam nadzieję że mąż im to skutecznie wyperswaduje. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić